Rynek 50 plus
Ulubione kierunki emigrantów zarobkowych.
Australia jest najczęściej wybieranym miejscem na świecie przez osoby poszukujące pracy za
granicą. W pierwszej piątce znalazły się również Niemcy, będące głównym celem emigracji
zarobkowej Polaków.
Eksperci z platformy do nauki języków LiveXP wskazują, jak zmienił się
międzynarodowy rynek pracy, i podpowiadają, jak się do niego dostosować.
Australia jest najchętniej wybieranym krajem przez osoby poszukujące pracy za granicą
Jak wynika z najnowszego raportu „Dream Destinations and Mobility Trends” przygotowanego
przez Boston Consulting Group, już 800 milionów profesjonalistów z całego świata aktywnie
szuka pracy za granicą.
Kierunkiem, który w ubiegłym roku cieszył się wśród emigrantów największą popularnością,
była Australia. Wyprzedziła pod tym względem nawet Kanadę, czyli dotychczasowy numer
jeden. Jak wynika z badania, Australia kusi możliwościami zawodowymi (według 68%
ankietowanych), jakością życia i klimatem (54%), a także atrakcyjnymi zarobkami oraz niskimi
podatkami i kosztami życia (45%).
Najwięcej talentów przyciągają kraje, w których mówi się po angielsku
Na drugim miejscu listy BCG znalazły się Stany Zjednoczone, na trzecim – Kanada, a na
czwartym – Wielka Brytania. Aż 66% ankietowanych przyznało, że gdy szukają pracy za
granicą, ważne jest dla nich, aby w środowisku zawodowym obowiązywał język angielski. To
czynnik ważniejszy niż nawet wysokość zarobków (które wskazało 52% osób). Amerykańskie i
brytyjskie uczelnie anglojęzyczne od lat przodują też w rankingach najczęściej wybieranych
przez zagranicznych studentów.
Jeśli chodzi o miasta, które cieszą się największym zainteresowaniem, zwyciężył Londyn.
Niemal co dziesiąta osoba zapytana o to, gdzie byłaby skłonna się przeprowadzić, wskazała
właśnie angielską stolicę. Główny powód nie zaskakuje – jest to możliwość pracy w języku
angielskim. Ważne są też międzynarodowe środowisko, zarobki i wizerunek miasta jako
akceptującego różnorodność kulturową.
W dzisiejszym mobilnym, zdigitalizowanym świecie rozpoczęcie nowego życia za granicą jest
coraz prostsze. Jedynymi „przeszkodami” do pokonania są konieczność nauczenia się języka i
zaaklimatyzowanie się. Nie dziwi zatem, że taka wizja staje się atrakcyjna także dla Polaków –
podkreśla Artem Bushchik, COO LiveXP. – Nie zaskakuje również, że silne gospodarczo kraje
anglojęzyczne przodują na liście wymarzonych miejsc do pracy. Oferują wiele możliwości
zawodowych oraz otwartą, międzynarodową kulturę biznesu.
Hiszpania odzyskuje popularność po okresie pandemii
Spośród krajów europejskich w rankingu znalazły się też Niemcy, które uplasowały się na
piątym miejscu. Nasi zachodni sąsiedzi przyciągają mnogością zawodowych ofert, wysokimi
zarobkami, a także poziomem bezpieczeństwa i rozwoju technologicznego.
Największą zmianą w porównaniu do ubiegłych lat jest zaskakujący powrót Hiszpanii na listę.
W badaniu z 2018 roku kraj ten zajął szóste miejsce, a w 2020 roku, po utracie atrakcyjności z
powodu pandemii, całkiem zniknął z listy. Teraz Hiszpania wróciła do łask, trafiając na dziesiąte
miejsce, zaraz za Francją (miejsce dziewiąte), Singapurem (miejsce ósme), Szwajcarią (miejsce
siódme) i Japonią (miejsce szóste).
Jak przyznają ankietowani – Hiszpania przyciąga klimatem i jakością życia. Takiej odpowiedzi
udzieliło 75% imigrantów. Niemal co druga osoba, która wyjechała tam do pracy, podkreśla
znaczenie otwartej kultury. Hiszpania to jedyny kraj na liście, w którym te kwestie są
istotniejsze niż liczba ofert pracy czy rozwój technologiczny.
Co istotne, według raportu „Przeprowadzki 2023” przygotowanego na podstawie analizy serwisu
Clicktrans, to właśnie Niemcy i Hiszpania są – zaraz obok Holandii – ulubionymi kierunkami do
emigracji wśród Polaków. Jak zatem widać, wraz z nową falą emigracji zarobkowej, Polacy
coraz częściej konkurują o miejsca pracy za granicą.
Język angielski może nie wystarczać, by odnieść sukces za granicą
Eksperci z platformy LiveXP podkreślają, że płynne komunikowanie się w języku angielskim to
dziś często za mało, aby pokonać rosnącą konkurencję na zagranicznych rynkach pracy.
Znajomość języka biznesowego używanego w kraju, do którego wyjeżdżamy, może się okazać
niezbędna.
Według badania Eurobarometru „Europeans and their languages” z 2023 roku możliwość pracy
za granicą to główna przyczyna, dla której Polacy uczą się języków obcych. Jako najważniejszą
motywację wskazuje ją połowa ankietowanych. Ta odpowiedź padała częściej niż zwiększenie
swoich szans na rynku pracy w Polsce (41%), osobista satysfakcja (35%) czy poznawanie osób z
innych krajów (32%).
Eksperci z LiveXP potwierdzają, że Polacy dobrze rozumieją rolę uczenia się języków w ich
rozwoju zawodowym. Niemiecki jest drugim najczęstszym językiem obcym, którego uczą się
Polacy, a hiszpański – trzecim. Na czwartym miejscu znajduje się język włoski. Z kolei na
piątym - francuski.
Zauważamy także, że rośnie liczba osób zainteresowanych mniej popularnymi kierunkami do
emigracji i nauką trudniejszych do opanowania języków, takich jak koreański czy chiński.
Osiągnięcie biegłości językowej umożliwiającą pracę na poziomie eksperckim może w
niektórych przypadkach zająć nawet 2200 godzin praktyki. Aby uczynić ten proces łatwiejszym i
wydajniejszym, oferujemy naszym uczniom prywatne lekcje 1:1 z doświadczonymi native
speakerami, osobistego opiekuna, który czuwa nad całym procesem nauki, a także opcję
śledzenia swoich postępów – komentuje Artem Bushchik.
Dołącz do dyskusji - napisz komentarz
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.
Dodaj pierwszy komentarz i bądź motorem nowej dyskusji. Zachęcamy do tego.