Styl 50 plus
Wywiad - Zdzisława Wenska
1. Proszę powiedzieć coś o sobie, czym się Pani zajmowała, co teraz robi, jakie ma marzenia?
Z wykształcenia jestem polonistką, po UAM w Poznaniu, gdzie mieszkam z mężem. Nasze dwie córki są samodzielne, założyły rodziny. Mamy wnuczęta,
Pracowałam w wydawnictwie UAM, potem w szkolnictwie. Będąc na emeryturze najpierw pomagałam dzieciom, a później zaczęłam dbać o rozwój swoich zainteresowań. Lubiłam zawsze malować i rysować więc zapisałam się na zajęcia i wykłady na Uniwersytecie Artystycznym. Zaczęłam się uczyć włoskiego, bo zawsze podobał mi się ten język, ćwiczyłam angielski i francuski, których kiedyś się uczyłam. Brałam udział w zajęciach tai - chi, jeździliśmy rodzinnie na pływalnię. Z koleżankami chodziłyśmy do filharmonii i do opery. Ale nic nie trwa wiecznie. Większość z tych zajęć zatrzymała pandemia, z niektórych sama zrezygnowałam. Ale w domu mam zawsze ciekawe książki do przeczytania, płyty z muzyką, programy telewizyjne, audycje radiowe albo internet.
Moje marzenia - koniec pandemii i żebyśmy żyli w spokojnym i dostatnim kraju.
2. Gdyby miała Pani napisać powieść życia to o czym ona by była?
Nie myślałam o napisaniu powieści. Wolę krótkie formy, takie które można przeczytać również na portalu kobieta50plus, gdzie i moje są umieszczane. Od czasu do czasu mam jakiś pomysł i ubieram go w słowa. Jeżeli już miałabym powieść napisać, to byłyby to losy kobiet powiązanych węzłami rodzinnymi, które w różny sposób zmagają się z życiem.
3. Czy lubi Pani podróże te turystyczne i te w głąb siebie, kiedy człowiek zastanawia się nad swoim życiem i życiem w ogóle?
Obecne czasy i mój wiek (74) znacznie ograniczają swobodę podróżowania. Ale kiedyś zwiedziłam kilka pięknych miast i miejsc w Europie. Zawsze chętnie podróżuję po Polsce.
Podróż w głąb siebie jest człowiekowi niezbędna. Ale staram się nie popadać w zniechęcenie i smutek. Spaceruję, medytuję, każdego dnia zapisuję co mi się dobrego wydarzyło.
4. Co Pani sądzi o obecnej sytuacji - czy COVID 19 przeraża, czy ma Pani jakieś sposoby na zachowanie spokoju?
Oczywiście, że boję się zachorować, boję się o swoich bliskich. Ale unikam słuchania ciągle nowych doniesień na temat tej pandemii. Bardzo trudno jest żyć w ciągłym strachu. Szukam w tv starych, dobrych komedii, jak pogoda pozwala idę z kijkami - nordic -walking.
5. Co chciałaby Pani powiedzieć od siebie czytelniczkom portalu kobieta50plus?
Warto doceniać to, co mamy,
robić to, co lubimy,
kochać i być wyrozumiałą.
Pozdrawiam Redakcję i Czytelniczki
Zdzisława Wenska - zdjęcie autorki z archiwum rodzinnego.
Bardzo dziękujemy za udzielenie wywiadu.
Warto przeczytać opowiadanie "Odwiedziny" autorstwa Zdzisławy Wenske
https://www.kobieta50plus.pl/pl/weranda-literacka/odwiedziny
Z wykształcenia jestem polonistką, po UAM w Poznaniu, gdzie mieszkam z mężem. Nasze dwie córki są samodzielne, założyły rodziny. Mamy wnuczęta,
Pracowałam w wydawnictwie UAM, potem w szkolnictwie. Będąc na emeryturze najpierw pomagałam dzieciom, a później zaczęłam dbać o rozwój swoich zainteresowań. Lubiłam zawsze malować i rysować więc zapisałam się na zajęcia i wykłady na Uniwersytecie Artystycznym. Zaczęłam się uczyć włoskiego, bo zawsze podobał mi się ten język, ćwiczyłam angielski i francuski, których kiedyś się uczyłam. Brałam udział w zajęciach tai - chi, jeździliśmy rodzinnie na pływalnię. Z koleżankami chodziłyśmy do filharmonii i do opery. Ale nic nie trwa wiecznie. Większość z tych zajęć zatrzymała pandemia, z niektórych sama zrezygnowałam. Ale w domu mam zawsze ciekawe książki do przeczytania, płyty z muzyką, programy telewizyjne, audycje radiowe albo internet.
Moje marzenia - koniec pandemii i żebyśmy żyli w spokojnym i dostatnim kraju.
2. Gdyby miała Pani napisać powieść życia to o czym ona by była?
Nie myślałam o napisaniu powieści. Wolę krótkie formy, takie które można przeczytać również na portalu kobieta50plus, gdzie i moje są umieszczane. Od czasu do czasu mam jakiś pomysł i ubieram go w słowa. Jeżeli już miałabym powieść napisać, to byłyby to losy kobiet powiązanych węzłami rodzinnymi, które w różny sposób zmagają się z życiem.
3. Czy lubi Pani podróże te turystyczne i te w głąb siebie, kiedy człowiek zastanawia się nad swoim życiem i życiem w ogóle?
Obecne czasy i mój wiek (74) znacznie ograniczają swobodę podróżowania. Ale kiedyś zwiedziłam kilka pięknych miast i miejsc w Europie. Zawsze chętnie podróżuję po Polsce.
Podróż w głąb siebie jest człowiekowi niezbędna. Ale staram się nie popadać w zniechęcenie i smutek. Spaceruję, medytuję, każdego dnia zapisuję co mi się dobrego wydarzyło.
4. Co Pani sądzi o obecnej sytuacji - czy COVID 19 przeraża, czy ma Pani jakieś sposoby na zachowanie spokoju?
Oczywiście, że boję się zachorować, boję się o swoich bliskich. Ale unikam słuchania ciągle nowych doniesień na temat tej pandemii. Bardzo trudno jest żyć w ciągłym strachu. Szukam w tv starych, dobrych komedii, jak pogoda pozwala idę z kijkami - nordic -walking.
5. Co chciałaby Pani powiedzieć od siebie czytelniczkom portalu kobieta50plus?
Warto doceniać to, co mamy,
robić to, co lubimy,
kochać i być wyrozumiałą.
Pozdrawiam Redakcję i Czytelniczki
Zdzisława Wenska - zdjęcie autorki z archiwum rodzinnego.
Bardzo dziękujemy za udzielenie wywiadu.
Warto przeczytać opowiadanie "Odwiedziny" autorstwa Zdzisławy Wenske
https://www.kobieta50plus.pl/pl/weranda-literacka/odwiedziny
Dołącz do dyskusji - napisz komentarz
Zdzisława Wenska 09/08/2022, 20:02
życia
Zdzisława Wenska 09/08/2022, 20:01
Dziękuję Maćku, piękne podsumowanie zcia każdego człowieka
maf 09/08/2022, 19:52
...piekna zwyczajność, zwyczajne piękno - ot życie,
Szwagier
Zdzisława Wenska 27/12/2021, 11:28
Bardzo dziękuję za tak miłe komentarze i serdecznie Panie pozdrawiam
Isabel 06/12/2021, 16:02
Z przyjemnością przeczytałam ten wywiad, dzięki temu miałam możliwość bliżej poznać Panią.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Jadwiga Śmigiera 05/12/2021, 6:46
Piękny wywiad z mądrą i piękną osobą.
Pozdrawiam serdecznie.